Wybaczanie ma dwa aspekty: intelektualny i emocjonalny. Z jednej strony to proces logiczny, ale z drugiej – głęboko emocjonalny. Trzymanie urazy, pielęgnowanie ciężkich emocji i noszenie ich w sobie jest bardzo szkodliwe dla Twojego zdrowia. W rzeczywistości destrukcyjnie wpływa na Twój układ nerwowy, trawienny, odpornościowy oraz na zdrowie w ogóle.
Możliwe, że nie zdajesz sobie jeszcze z tego sprawy, ale negatywne emocje, które w sobie nosisz, nie mają żadnego wpływu na osoby, na które jesteś zła lub zdenerwowana. Naukowo udowodniono, że to Ty jesteś jedyną osobą, która doświadcza negatywnych skutków tych emocji. Mówię o tym, bo może po prostu tego nie wiedziałaś, a teraz możesz podjąć świadomą decyzję, by wybrać inaczej.
Dla większości ludzi, nawet jeśli rozumieją to na poziomie intelektualnym, uwolnienie się od emocji nie jest łatwe. Nikt przecież nie nauczył Cię, jak odpuścić i wybaczyć.
Uwolnij siebie od ciężaru bolesnej przeszłości
Wybaczanie przede wszystkim uwalnia Cię od ciężaru bolesnej przeszłości i pozwala żyć w teraźniejszości. Nie oznacza to jednak, że powinnaś zapomnieć o tym, co Cię spotkało, ani pozwolić, by ktoś znów Cię skrzywdził. Zachęcam raczej, abyś wyciągnęła lekcje z tych doświadczeń, zachowała je w pamięci, a jednocześnie uwolniła się od ciężkich emocji. Jeśli nauczysz się, co miały Ci one przekazać, spełnią swój cel. Emocje są informacją – mówią Ci, że coś było nie w porządku, a gdy to zrozumiesz i wyciągniesz wnioski, możesz pozwolić im odejść.
Inna perspektywa
Na zakończenie zapraszam Cię do spojrzenia na swoje doświadczenia z innej perspektywy. Jeśli spojrzymy na życie z duchowego lub metafizycznego punktu widzenia, możemy uznać, że nieprzyjemne wydarzenia, które nas spotkały, były lekcjami dla naszej duszy. Wspominam o tym już na początku moich nauk – jesteśmy duchowymi istotami, które doświadczają ludzkich, fizycznych przeżyć. Ludzie, którzy wyrządzają nam krzywdę, z duchowego punktu widzenia mogą pełnić rolę naszych nauczycieli. Dzięki ich działaniom mamy szansę na rozwój i realizację duchowej misji, z którą przyszliśmy na Ziemię.
Z duchowego punktu widzenia wszystkie wydarzenia i sytuacje w naszym życiu – zarówno te pozytywne, jak i te, które odbieramy jako negatywne – mają swój cel i przyczyniają się do rozwoju naszej duszy. Często jednak nie potrafimy tego zrozumieć, ponieważ na obecnym poziomie świadomości trudno jest nam dostrzec doskonałość we wszystkim, co nas spotyka.
Nawet jeśli nie wierzysz w istnienie duszy czy boskiego planu, wiele osób zgodzi się, że sytuacje, które kiedyś wydawały się krzywdzące, z czasem okazują się cennymi doświadczeniami, które przyczyniły się do naszego rozwoju i uczyniły nas lepszymi ludźmi.
Pomyśl o tym… Życzę Ci skutecznego wybaczania.